niedziela, 27 marca 2011

Odwiedziny

Odwiedzili nas dziś babcia Tereska i dziadek Zdziś.
Było bardzo wesoło, bo najpierw tata siłował się z dziadkiem na rękę, potem ja bawiłam się w stylistkę...
a dziadek był super-modelem...

a na koniec przygotowaliśmy z tatą i dziadkiem układ choreograficzny do muzyki z "Tańca z gwiazdami".

sobota, 26 marca 2011

U babci Jadzi

Byliśmy dziś w odwiedzinach u babci Jadzi - z okazji jej urodzin zawieźliśmy jej prezent. Jednak babcia obdarowała również mnie - bez okazji ;)


piątek, 25 marca 2011

poniedziałek, 21 marca 2011

Pierwszy dzień wiosny

Po odebraniu  z przedszkola tata urządził mi dziś tor przeszkód na przedszkolnym placu zabaw. Wymyślił mi trasę do pokonania, a potem mierzył czas.



Potem przygotowaliśmy w domu szybciutko Marzannę i pojechaliśmy ją utopić na most Świętokrzyski przy Centrum Kopernika.


A po powrocie do domu urządziłam piknikm dla rodziców.



niedziela, 20 marca 2011

Spacer w Łazienkach

Poszliśmy na rodzinny spacer do Łazienek. Karmiłam kaczki...

i wiewióreczki.


A gdy już się zmęczyłam chodzeniem tata i mama nosili mnie na barana :)


sobota, 19 marca 2011

Lepienie z gliny

Mama wyczytała w internecie o zajęciach, na których można polepić w glinie. Pojechaliśmy więc wszyscy na Żelazną do Mesity.


Dłubałam w glinie i lepiłam puzderko z motywem dinozaura na wierzchu.

sobota, 12 marca 2011

Szkoła podstawowa przy ul. Fabrycznej

Bardzo chcę iśc do szkoły przy ul. Kruczkowskiego, tej obok mojego przedszkola, ale dziś rodzice pokazali mi jeszcze szkołę przy ul. Fabrycznej - tak na wszelki wypadek. Dzień otwarty był fajny, ale i tak zdania nie zmieniam :)


W drodze powrotnej poszliśmy na plac zabaw, gdzie pokazywałam tacie jak zjeżdżają strażacy.
Potem robiliśmy śmieszne miny.
I pogadałam sobie z misiem z "Szafy babci Stefy"

wtorek, 8 marca 2011

Dzień Kobiet

Z okazji Dnia Kobiet dostałam od tatusia ręcznie robione czekoladki.
Były śliczne i pyszne :)

niedziela, 6 marca 2011

Z wizytą na Targówku

Byliśmy dziś u babci Tereski i dziadka Zdzisia.
Ja szalałam z dziadkiem, a mama uczyła babcię Tereskę obsługiwania konta internetowego.

sobota, 5 marca 2011

Marcowy spacerek i obiadek

My się zimy nie boimy - na spacerki chodzimy. Dziś miałam cały plac zabaw dla siebie.


A na obiad były rybki - mniam :)