poniedziałek, 31 stycznia 2011

31.01.2011 Bal karnawałowy

Dziś w przedszkolu był bal karnawałowy.
Ja miałam strój motylka, a Zuzia czarownicy. Wszyscy byli fajnie przebrani i bawili się świetnie.

Tata chciał mnie odebrać wcześniej z przedszkola, bo jestem trochę chora, ale w szatni zdecydowałam, że jednak chcę zostać do popołudnia. A potem przytrafiło mi się zderzenie z Tomkiem - i kiedy rodzice mnie odbierali miałam na policzku siniak.

niedziela, 30 stycznia 2011

30.01.2011 Przyjęcie urodzinowe pradziadka Edka

Dziś byliśmy u babci Jadzi na przyjęciu urodzinowym pradziadka Edka. Pradziadek urodził się w tym samym dniu co ja, czyli 28 stycznia. Z tym, że on skończył właśnie 90 lat, a ja tylko 6.
Był obiad, a potem ciasto Stefanka, na którym pradziadek zdmuchnął 9 świeczek - po jednej za każde dziesięciolecie.

sobota, 29 stycznia 2011

29.01.2011 Pizzeria Figga

Dziś był ciąg dalszy świętowania urodzin, tym razem wspólnie z moją przedszkolną przyjaciółką Zuzią w Pizzerii Figga. Mama Zuzi miała świetny pomysł - razem z 17 przyjaciółmi z przedszkola robiliśmy pizzę.
Przyjęcie zaczęło się od dwóch tortów - Zuzi był ze Spongebobem, a mój ze Scooby Doo.
A potem zakasaliśmy rękawy i według wskazówek pana z pizzerii robiliśmy własne pizze. Było bardzo wesoło, wokół rozsypało się mnóstwo mąki (na nas też), sami robiliśmy sos i wybieraliśmy dodatki. Na koniec po upieczeniu ze smakiem wraz z rodzicami zjadaliśmy nasze dzieła.
A po imprezie w pizzerii pojechaliśmy do nowego mieszkania Zuzi i jej mamy. Poznałam jej psa - jamnika Oskara. Bardzo podobał mi się też nowy pokój Zuzi, w którym świetnie się bawiłyśmy. A na koniec dostałam jeszcze od "cioci" Agnieszki piękne dwa patchworkowe obrazy z kotkami.
To był świetny dzień.

piątek, 28 stycznia 2011

28.01.2011 SZÓSTE URODZINY!

Dziś były moje szóste urodziny!
Od razu po przebudzeniu dostałam od rodziców prezenty: lalkę Barbie modną paryżankę i pościel (też z Barbie).
Świętowałam też w przedszkolu. Tata musiał dmuchać baloniki z innymi tatusiami. Wczoraj mama upiekła specjalny sernik, a babcia Tereska moje ulubione ciemne ciasto, które dziś jedliśmy na przyjęciu. I byłam jego gospodynią.  Było super.



piątek, 21 stycznia 2011

21.01.2011 r. Dzień Babci

W przedszkolu było dziś specjalne przedstawienie dla babć i dziadków. I miałam w nim rolę - babci!
Mama przygotowała mi wcześniej specjalne przebranie: beret, okulary (bez szkieł) i chustkę. Panie dodały jeszcze laseczkę, bo mówiłam:
"Siedź sobie wnuczku drogi, Stara babcia postoi. Choć ty młode masz nogi."


I miałam jeszcze jedną kwestię o babci:
"Moja bardzo jest cierpliwa. Hojna zawsze dla mnie bywa."
Na widowni byli: babcia Jadzia, babcia Tereska i dziadek Zdzisio, mówili, że bardzo im się podobało.
Po przedstawieniu dostali ode mnie upominki, a po przedszkolu poszliśmy razem do mnie do domu.

środa, 19 stycznia 2011

19.01.2011 r. Urodziny Igi

Dziś w przedszkolu były urodziny Igi i Olka. Po przedszkolu świętowaliśmy dalej w Hula-Kula. Niestety zdjęć nie będzie, bo mamie aparat zalał się wodą...

poniedziałek, 17 stycznia 2011

17.01.2011 r. Trzeci migdał

Dziś spóźniałam się do przedszkola, bo byłam z tatą na prześwietleniu trzeciego migdałka.
Na tym zdjęciu najbardziej podobają mi się stałe zęby, które widać w dziąsłach.

niedziela, 16 stycznia 2011

16.01.2011 r. Sushi z Zuzią

Dziś byłam na sushi z moją najlepszą przyjaciółką z przedszkola - Zuzią. Planujemy wspólne przyjęcie urodzinowe i podpisywałyśmy zaproszenia.
Potem próbowałyśmy jeść pałeczkami.
A na koniec był pyszny deser lodowy.

sobota, 15 stycznia 2011

15.01.2011 r. Zabawa karnawałowa u mamy w pracy

Dziś dzień zaczął się nerwowo, bo zbyt długo jadłam śniadanie i za karę miałam nie jechać na długo wyczekiwaną zabawę karnawałową u mamy w pracy. Na szczęście rodzice dali mi ostatnią szansę.
Na miejscu było mnóstwo atrakcji z Kubusiem Puchatkiem i jego przyjaciółmi. Zostałam przydzielona do grupy Tygrysków, czyli sześciolatków. Najpierw malowaliśmy witraże:
Potem zjeżdżaliśmy z Tygryskowej górki.
Następnie ścigaliśmy się na dmuchańcach.
Skakaliśmy w dmuchanym zamku:
I wyciągaliśmy się na specjalnej linie bungee
Rzucaliśmy piłeczkami w Stumilowym Lesie.
Budowaliśmy  pułapkę na Hefalumpy.
Kręciliśmy piłeczkę na materiałowej kolorowej "karuzeli".
Wspinaliśmy się i zjeżdżaliśmy.
A na koniec były wspólne tańce.
A po wszystkim poszłam z mamą do McDonald's na Happy Meal. To był udany dzień :)

piątek, 14 stycznia 2011

14.01.2011 Recycling

Dziś z tati zajęłam się recyclingiem.

Z rzeczy, które zbieraliśmy i sortowaliśmy do wyrzucenia, wspólnie zbudowaliśmy... coś jak plastikowy karabin.

niedziela, 9 stycznia 2011

09.01.2011 r. WOŚP

Dziś finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chciałam wrzucić coś do skarbonki, ale niestety nie spotkałyśmy z mamą wolontariuszy.
Wieczorem z balkonu obejrzałam Światełko do nieba.
Bardzo mi się podobało.


sobota, 1 stycznia 2011

31.12.2010 r. Sylwester

Dziś przyszli do nas: babcia Tereska, dziadek Zdziś i wujek Zdziś by wspólnie przywitać Nowy Rok.
Mama zrobiła mi pyszny bezalkoholowy drink.
Potem walczyłam na balony z babcią.
O północy sączyłam szampan Piccolo i spoglądałam przez okno wyczekując na fajerwerki - niestety w tym roku pokaz nie było...