Szalałyśmy dziś na urodzinach Patrycji w Hula-Kula.
Najpierw z Zuzką zostałyśmy przemalowane na króliczki.
Pani clown wyczarowała też cuda z baloników: jamniczki, kwiaty i miecze.
Tort i szampan dla dzieci były pycha.
Szaleństwom nie było końca.
A Patrycja śmiała się od ucha do ucha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz